Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


...
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Wielka Brwitania zawitała...

Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość




Wielka Brwitania zawitała... Empty
PisanieTemat: Wielka Brwitania zawitała...   Wielka Brwitania zawitała... EmptyNie Sie 16, 2015 3:36 pm

Imię i nazwisko Arthur Kirkland

Kraj Wielka Br(wi)ytania; konkretnie Anglia

Wiek16 lat

Krew Czysta

Patronus
Lew

Bogin
Jezioro. Anglik nie umie i boi się pływać

Zajęcia, na które uczęszcza


Zaklęcia x
Transmutacja x
Obrona Przed Czarną Magią x
Zielarstwo x
Eliksiry x
Astronomia
Historia Magii
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami x
Starożytne Runy
Numerologia
Wróżbiarstwo
Mugoloznawstwo

CharakterUchodzi za spokojnego, dżentelmena o dość wyszukanym sposobie komunikacji... chyba że ktoś wyprowadzi go z równowagi. Wtedy potrafi sypnąć taką wiązanką, że pięciu szewców, musiało zamknąć swe zakłady, bo nie miało wystarczającej ilości przekleństw by go przebić.
  Co gorsza, wyprowadzenie go z równowagi wcale nie jest takie trudne, mimo, że Anglik próbował jakoś sobie z tym radzić... oczywiście samemu, bo jest zbyt dumny by zniżyć się i prosić jakąkolwiek nację o pomoc. W sumie to potrzeba serio katastrofy na światową skalę by ten zniżył się do tego poziomu.
Mimo to potrafi ładnie haftować i robi wyborną herbatę, a niekiedy uda mu się zrobić w miarę (dokładniej rzecz ujmując na granicy tej miary) jadalne ciastka. Reszta jego potraw kręci się w czołówce listy Światowych Trucizn, lecz mimo to Anglik jest stuprocentowo pewien, że jest mistrzem w tym (i wszystkich innych) fachu. Po prostu inni nie rozumieją jego poczucia smaku ot co!
  Jest zgoła uszczypliwy i uwielbia wypominać innym błędy, przy czym sam do swoich się nie przyznaje. Utrudnia to mu wszystkie możliwe kontakty, przez co mógł przeżyć Cudowne Odosobnienie. Mimo to on dalej nie widzi, lub udaje, że nie widzi problemu. Mimo problemów z kontaktami z ludźmi, relacje z baśniowymi stworami ma jak w najlepszym stanie i nic nie załamie ich przyjacielskiej miłości.

WyglądArthur wygląda bardzo niepozornie. Nie jest zbyt wysoki ze swoim metr siedemdziesiąt pięć, a i brak mu super umięśnionego ciała.Także jego normalne rysy twarzy, niczym nie wyróżniające go z tłumu innych ludzi nie sprawiłyby aby ktokolwiek padał przed nim na kolana. Jednak w jego osobie jest coś charyzmatycznego i enigmatycznego. Duże i jadeitowe oczy patrzą na wszystko z wyższością i lekką dozą drwiny. Krótko przycięte włosy w kolorze wypłowiałego złota, które są roztrzepane i w wiecznym nieładzie. Pasują one jasnością to niemal bladej karnacji chłopaka. Mieszkanie na wyspach, gdzie ciągle pada dało mu się we znaki. Co do samej postaci- Pomimo braku wzrostu nadrabia to wyprostowaną sylwetką pełną dumy i powagi. Dość miękko porusza się, jednak to także postawa nadaje mu wyglądu władcy, który zasługuje na swoje miano. Pomijając nieposkromione włosy zawsze ubiera się elegancko i stonowanie, czasami nieco staroświecko.

Krótka historia Ród Kirklandów to stary, magiczny angielski ród. Ojciec Arthura to silny, dobrze zbudowany czarodziej o szlachetnych rysach i dużych brązowych oczach i blond włosach. Natomiast jego matka miała kręcone rudobrązowe włosy i duże zielone oczy.
Ojcu od zawsze marzył się syn podobny do niego, dlatego cherlawy Arthurek był wielkim wyniszczeniem marzeń.
Anglik był od dziecka, drobny, chudy i niezbyt ruchliwy, choć potrafił świetnie kryć w dużym dworku gdy ojciec miał zamiar brać go na treningi z miotłą.
Gdy przyszedł do niego list do Hogwartu z niesamowitą gorliwością ojciec postarał się o rzeczy dla syna. Może wciąż łudził się nadzieją że szkoła zrobi z syna "twardziela"?
Jednak szkoła nie za bardzo tu pomogła i tylko sprawiła że chłopak mocniej zakopał się w starych księgach.

(+)
~ czytać,
~ magiczne stworzenia,
~ gotować (choć nie najlepiej mu to wychodzi)
~ czarować,
~ herbatę

(-)
~ tłoku,
~ gadania o niczym,
~ irytujących osobników,
~ ludzi, którzy nie pojmują prostych iluzji,
~ Francji i wszystkiego oo fracuskie,
~ przegrywać,


Ostatnio zmieniony przez Anglia dnia Sob Sie 29, 2015 6:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Wielka Brwitania zawitała... Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Brwitania zawitała...   Wielka Brwitania zawitała... EmptyNie Sie 16, 2015 3:42 pm

Bardzo podoba mi się Twoja karta, oczywiście ją akceptuję. Mam tylko nadzieję, że nie przeszkadza Ci moja postać, która jest OC miasta... Jeśli jednak przeszkadza to mam nadzieję, że jakoś ją zniesiesz, bo gram nią prawie na każdym forum...

I tutaj chyba Slytherin.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wielka Brwitania zawitała... Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Brwitania zawitała...   Wielka Brwitania zawitała... EmptyNie Sie 16, 2015 3:53 pm

Cóż, weszłam tu przez można powiedzieć przypadek. To, że jest to OC miasta nie przeszkadza mi... to jednak jest parę spraw które bardzo rzucają mi się w oczy.
Proszę nie obrażaj się za to co napiszę, ale siedzę już drugi rok na forach i trochę się na tym znam.
1. CB. To główne źródło kontaktu między userami. Szczególnie jeśli napisać chce się coś szybko i sprawnie. CB nie zabija wcale fabuły, a tylko pomaga się uzgadniać, można też pisać na nim luźne rp-y. Jest też bardzo przydatne i nie masz miliona petycji.
2. Długość KP. Na pewno nie teoria im dłuższe to lepsze... ale na pewno nie taka jak tutejszej Walii. Przykro mi to mówić, ale moim zdaniem to OC, które potrzebuje jednak MIMO WSZYSTKO opisu.
3. Regulamin. Brakuje mi w nim zaznaczenia dwóch rzeczy: gramy państwami, czy ludźmi, których można zabić, pociąć itd. oraz na jaki zakres pozwalasz w tworzeniu postaci. Niektóre fora pozwalają na tworzenie postaci fem!, krajów jeśli komuś nie podoba się dana płeć i też tworzenie postaci normalnej, kanonicznej.
4. I ostatnie... dotyczy twojego KP. Nie obraź się, ale... twoja Loncia to 2p! Londynu. Rozumiem, że taki masz zamysł, ale widzę na stronach regulaminu a w KP jawną hipokryzję. Hetalia opiera się GŁÓWNIE na stereotypach, oraz historii i z tego powstaje inteligentna, fajna postać.

To koniec moich uwag... na razie. Jeśli potrzebujesz w czymś pomocy, pomogę. Nie mówię tego bowiem byś była zraniona, ale żeby twoje forum ożyło i zyskało na znaczeniu.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Wielka Brwitania zawitała... Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Brwitania zawitała...   Wielka Brwitania zawitała... EmptyNie Sie 16, 2015 4:03 pm

1. Oczywiście, chatbox się pojawi, gdy tylko dokończę regulamin, który go dotyczy.
2. Dlatego właśnie ciężko było mi ocenić do jakiego domu przydzielić tę postać. Potrafię zrozumieć, że KP nie jest za długie z powodu braku weny.
3. Dziękuję, wiedziałam, że w regulaminie czegoś brakuje.
4. Nie ukrywam, masz rację. Jednakże znudziło mi się graniem postacią, która mam, powiedzmy, muchy w nosie. W sumie jest to powrót do Hetalii po latach i na chwilę obecną nie potrafię stworzyć dobrej postaci o takim charakterze jaki bym chciała, więc wymyśliłam coś na szybko. Mój błąd.

W każdym razie dziękuję za szczerość.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wielka Brwitania zawitała... Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Brwitania zawitała...   Wielka Brwitania zawitała... EmptyNie Sie 16, 2015 4:09 pm

2. Teraz weny nie ma, ale niech postać się rozwinie. Trudno na podstawię... 3, niezbyt rozbudowanych zdań wybrać odpowiednią grupę. Ja bym nie dała akceptu, a poczekała, aż będę choć trochę lepiej zrozumieć postać.
4. Wiesz, na moje oko charakter pasowałby do jakiejś Włoszki, Amerykanki może Francuzki? Choć w sumie, nie jestem od tego ekspertem. Niestety deszczowi Brytole to kraina nadętych bubków. Sorry dats true.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wielka Brwitania zawitała... Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Brwitania zawitała...   Wielka Brwitania zawitała... Empty

Powrót do góry Go down
 
Wielka Brwitania zawitała...
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Pomoże mi ktoś tu ogarnąć? Zapłacę za pomoc! - czyli Sycylia zawitała.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart :: ARCHIWUM-
Skocz do: