Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


...
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Och, Pani Wróżko, może jeszcze trochę herbatki?

Go down 
AutorWiadomość
Guest
Gość




Och, Pani Wróżko, może jeszcze trochę herbatki? Empty
PisanieTemat: Och, Pani Wróżko, może jeszcze trochę herbatki?   Och, Pani Wróżko, może jeszcze trochę herbatki? EmptySob Sie 15, 2015 10:49 pm

Imię i nazwisko
Rosalie Kirkland

Kraj (miasto)
Londyn

Wiek
15 lat

Krew
czysta

Charakter
Na pierwszy rzut oka nasza Rosalie wygląda na nieśmiałą, zamkniętą w sobie osobę. Może i jest w tym trochę racji - dziewczyna stara się trzymać na uboczu i nie wychylać się, jednak gdy potrzebna jest pomoc, ona z pewnością jej udzieli. Jest to osoba niezwykle ciepła i serdeczna, a także skłonna do poświęceń. Jednakże to, jak będziesz przez nią traktowany zależy od tego jak ty potraktujesz ją.
Szczególnie ważną rolę w kontaktowaniu się z ludźmi odgrywają dla niej słowa. Młoda Brytyjka zawsze starannie je dobiera, tak, aby broń Boże kogoś nie urazić. Można nawet powiedzieć, że trochę boi się wyrazić własne zdanie na dany temat. Stara się być aż nazbyt uprzejma, co nie znaczy, że momentami nie potrafi być ironiczna i cyniczna. Lubi także kontakt cielesny, jednak zwykle pozwala sobie tylko na podanie komuś ręki na powitanie, a wszystko to dlatego, by ktoś nie pomyślał sobie, że jest zbyt śmiała.
Rosalie za wszelką cenę stara się nie chować do nikogo urazy, potrafi wybaczać, jednak każdą przykrość kiedykolwiek jej sprawioną pamięta i samo takie wspomnienie napawa ją smutkiem.
Jest wieczną marzycielką, często na lekcjach zdarza jej się odpłynąć w swój idealny świat. Nie znaczy to jednak, że nie potrafi się skupić. Wie, że aby coś osiągnąć potrzeba ciężkiej pracy, jest jednak bardzo leniwa. Nauka nie przychodzi jej łatwo i długo musi się bić z myślami, zanim się za nią zabierze. W rozumieniu niektórych rzeczy jest jednak lepsza niż mogłoby się wydawać. Patrzy na świat dość poważnie jak na swój wiek, ale nie znaczy to, że nie potrafi oddać się przyjemności. Lubi od czasu do czasu porozrabiać, gdyż wielokrotnie wmawiano jej, że powinna cieszyć się życiem, póki jeszcze jest młoda i ma na to siłę.
Co do jej dziwactw, to ludzie uważają, że pijanie herbatki z wróżkami na obrzeżach Zakazanego Lasu w przerwach między zajęciami nie jest normalne.

Wygląd
Rosalie nie uważa siebie za szczególnie urodziwą, nie jest też brzydka. Dziewczyna jest drobnej, a nawet chudej budowy, przez co wydaje się strasznie krucha. Dodatkowo nie jest zbyt wysoka, jej wzrost można oceniać na jakieś 165 cm. Ma bladą cerę (co ją strasznie denerwuje, bo gdy posiedzi trochę na słońcu jest czerwona jak rak), długie blond włosy z reguły związane w kucyk, by nie przeszkadzały jej w codziennych zajęciach oraz mocno zielone, wręcz szmaragdowe oczy.

Krótka historia
Rosalie ma nazwisko bardzo znane w magicznym świecie. Członkowie sławnego rodu Kirklandów wielokrotnie oskarżani byli o zabawy z czarną magią, nie powodowało to jednak, że inni czarodzieje mniej ich szanowali. Stanowcza większość jej rodziny to potężni czarodzieje ze Slytherinu, wielkie więc było zdziwienie, gdy Tiara zdecydowała, że młoda Brytyjka zostanie przydzielona do Hufflepuffu.
W sumie nie ma w jej historii nic godnego uwagi. Od zawsze wraz z rodzicami i rodzeństwem żyła w dostatku, co nie znaczy jednak, że utrzymuje z nimi dobre relacje. Dziewczyna czuje się dla nich obca, inna. Ucieszyła się więc, kiedy w wieku jedenastu lat otrzymała swój pierwszy list z Hogwartu.

(+)
- potrafi dobrze grać na skrzypcach, nauczyła się tego od brata
- jest osobą pomocną, skłonną do poświęceń
- nigdy nie ubrudziła rąk czarną magią

(-)
- zbyt szybko przywiązuje się do ludzi
- jest leniwa i często robi coś "na odwal się"
- boi się wyrazić swoje zdanie


Wiem, że być może dużo bardziej skupiłam się na samej postaci Rosalie, aniżeli na tej personifikacji Londynu, którą rzekomo stworzyłam, ale na prawdę nie wiem co mogłabym napisać o niej jako o personifikacji miasta. Mogę też dodać, że jest ona żywym przeciwieństwem stereotypowego mieszkańca południowej Anglii, co świadczy o tym, że stereotypy nie zawsze mają rację.
Powrót do góry Go down
 
Och, Pani Wróżko, może jeszcze trochę herbatki?
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart :: ARCHIWUM-
Skocz do: